fbpx

Chlorki w rolnictwie – szkodliwe czy potrzebne?

Chlorki w rolnictwie – szkodliwe czy potrzebne? 


Chlorki często mają złą prasę w rolnictwie. Słyszymy, że szkodzą roślinom, obniżają plony i niszczą glebę. Ale czy rzeczywiście są takie groźne? Niekoniecznie. Wszystko zależy od warunków, w jakich są stosowane. 

Chlorki – nie takie złe, jak się mówi 

Chlor to mikroskładnik pokarmowy, którego rośliny potrzebują w niewielkich ilościach. Odgrywa ważną rolę w fotosyntezie i gospodarce wodnej. Pomaga roślinom radzić sobie ze stresem – zarówno biotycznym (np. choroby grzybowe), jak i abiotycznym, np. suszą. 

Gdy gleba ma dobrą strukturę i wysoki poziom próchnicy, chlorki mogą działać korzystnie. Materia organiczna zwiększa pojemność sorpcyjną gleby – zdolność do zatrzymywania składników pokarmowych, w tym chlorków. Dzięki temu jony chlorkowe są uwalniane stopniowo, bez ryzyka nagromadzenia ich w toksycznym stężeniu. Próchnica wspiera też aktywność mikroorganizmów, które poprawiają wilgotność gleby i rozkładają związki chlorkowe. 

Nie wszystkie rośliny reagują tak samo 

Rośliny różnią się wrażliwością na chlorki. Dlatego przy planowaniu nawożenia trzeba dostosować zarówno rodzaj nawozu, jak i termin jego stosowania. Jednak nawet rośliny wrażliwe mogą dobrze znosić obecność chlorków, jeśli uprawia się je na glebie bogatej w próchnicę. Badania pokazują, że nawozy mineralne wzbogacone o składniki organiczne niwelują negatywne skutki chlorków. 

Kiedy chlorki mogą szkodzić? 

Problem pojawia się na glebach lekkich, ubogich w próchnicę i o słabych właściwościach buforujących. W takich warunkach chlorki przemieszczają się łatwo i mogą gromadzić w strefie korzeniowej, powodując tzw. suszę fizjologiczną – roślina nie jest w stanie pobrać wody mimo jej obecności. 

Podobnie dzieje się na glebach zbitych, o słabej przepuszczalności – jony chlorkowe akumulują się w górnych warstwach gleby. Takie środowisko dodatkowo sprzyja zakwaszeniu i zwiększa toksyczność metali ciężkich, np. glinu. 

Wnioski 

Chlorki nie są z natury szkodliwe. W odpowiednich warunkach – szczególnie przy dobrej strukturze gleby i wysokiej zawartości próchnicy – stanowią cenny składnik odżywczy. Kluczem jest nie eliminacja, ale mądre zarządzanie nawożeniem. Dlatego warto sięgać po nawozy organiczno-mineralne – wspierają rośliny, poprawiają jakość gleby i ograniczają negatywne skutki chlorków. To nie tylko sposób na lepsze plony, ale i inwestycja w trwałe zdrowie upraw i środowiska. 

 

Próchnica – klucz do żyznej gleby!

Żyzność gleby zależy od wielu czynników, ale jednym z najważniejszych jest próchnica. Obok odczynu pH, to parametr, który zmienia się bardzo powoli – ale ma ogromny wpływ na plonowanie.

Dlaczego próchnica jest tak ważna?

W glebach lekkich:

  • działa jak spoiwo – poprawia strukturę gleby, zapobiega jej rozsypywaniu się,
  • ogranicza wypłukiwanie składników pokarmowych,
  • zwiększa zdolność gleby do zatrzymywania wody.

W glebach ciężkich:

  • rozluźnia glebę – zmniejsza jej zwięzłość,
  • poprawia dostępność składników odżywczych dla roślin,
  • wpływa korzystnie na stosunki powietrzno-wodne,
  • tworzy dobre warunki dla pożytecznych mikroorganizmów glebowych.

Ile próchnicy to dużo, a ile za mało?

Nie da się mówić o jednej, idealnej wartości dla każdej gleby. Wszystko zależy od jej rodzaju. To, co jest dobrym wynikiem dla gleby lekkiej, będzie zbyt niskim poziomem dla czarnoziemu.

Oto orientacyjne przedziały:

  • Gleby lekkie (piaski, luźne piaskowce):
  • poniżej 1% – bardzo niski poziom,
  • 1–1,5% – poziom przeciętny,
  • powyżej 1,5% – dobry wynik.
  • Gleby średnie (gliny lekkie, pyły):
  • poniżej 1,5% – niski poziom,
  • 1,5–2,5% – średni poziom,
  • powyżej 2,5% – dobrze.
  • Gleby ciężkie (iły, gliny ciężkie, czarnoziemy):
  • poniżej 2% – zbyt mało,
  • 2–3,5% – poziom akceptowalny,
  • powyżej 3,5% – bardzo dobry wynik.

Uwaga: niektóre źródła podają, że poziom próchnicy poniżej 3,5% może świadczyć o procesach degradacyjnych, ale trzeba to zawsze odnosić do konkretnego typu gleby. Piaski z natury mają mniej próchnicy – i 1,5% w takiej glebie może być naprawdę dobrym wynikiem. Z kolei dla czarnoziemu 4% to standard.

Co z tego wynika?

Zamiast porównywać bez kontekstu – analizuj swoje wyniki w odniesieniu do rodzaju gleby. Próchnica to nie tylko liczba w tabeli, ale realny wpływ na Twoje plony, jakość upraw i odporność gleby na suszę czy erozję. Warto ją regularnie badać i dbać o jej poziom.

 

Gleby piaszczyste w Polsce: charakterystyka, problemy i rozwiązania

Gleby piaszczyste stanowią znaczną część powierzchni Polski, dominując w takich regionach jak Mazowsze, Podlasie oraz na terenach Nizin Środkowopolskich. Zajmują one około 60% obszaru kraju, co czyni je kluczowym elementem polskiego krajobrazu rolniczego. W artykule przedstawiamy ich cechy, najczęstsze wyzwania oraz metody poprawy ich jakości.

 

Charakterystyka gleb piaszczystych

Gleby piaszczyste zaliczają się do kategorii lekkich i bardzo lekkich według klasyfikacji ciężkości agrotechnicznej. Są łatwe w uprawie mechanicznej, ale ich ograniczona zdolność do zatrzymywania wody i składników odżywczych stanowi wyzwanie dla rolników. Często mają niską zawartość próchnicy i kwasów humusowych, co przekłada się na ich ograniczoną żyzność

Problemy związane z glebami piaszczystymi

 

  1. Duża przepuszczalność
    Gleby te słabo magazynują wodę, co powoduje szybkie przesychanie wierzchniej warstwy i ogranicza dostępność wody dla roślin.

  2. Straty składników pokarmowych
    Składniki odżywcze, w tym nawozy, są wymywane do głębszych warstw gleby, co obniża ich efektywność.

  3. Niska zasobność w składniki mineralne
    Naturalna ubogość w pierwiastki odżywcze wymaga regularnego wzbogacania gleby.

  4. Tworzenie się podeszwy płużnej
    W wyniku intensywnej uprawy w podglebiu może tworzyć się zagęszczona warstwa, utrudniająca rozwój korzeni.

  5. Zakwaszanie gleby
    Gleby piaszczyste łatwo stają się kwaśne, co negatywnie wpływa na wzrost większości upraw.

  6. Niska zawartość kwasów humusowych
    Brak próchnicy ogranicza zdolność gleby do magazynowania wody i składników pokarmowych.

Rozwiązania poprawiające jakość gleb piaszczystych

  1. Wapnowanie
    Regularne wapnowanie zgodnie z wynikami analizy gleby pomaga utrzymać jej odczyn na odpowiednim poziomie.

  2. Zwiększenie poziomu próchnicy
    Wprowadzenie dużych ilości materii organicznej, np. obornika, kompostu czy kondycjonerów gleby, poprawia strukturę i zdolność magazynowania składników pokarmowych.

  3. Uprawa międzyplonów
    Międzyplony chronią glebę przed nadmiernym parowaniem wody i erozją, jednocześnie wzbogacając ją w materię organiczną.

  4. Stosowanie kondycjonerów gleby
    Preparaty takie zatrzymują składniki pokarmowe w profilu glebowym, zwiększając ich dostępność dla roślin.

  5. Minimalizacja intensywnej uprawy
    Redukcja głębokiej orki ogranicza ryzyko powstawania podeszwy płużnej i poprawia naturalne procesy glebotwórcze.

Podsumowując, gleby piaszczyste wymagają odpowiedniego podejścia i systematycznej troski. Dzięki właściwej pielęgnacji można znacząco zwiększyć ich produktywność, co przekłada się na lepsze plony i zdrowsze środowisko glebowe.

 

Gleba jako rezerwuar patogenów

Jakie czynniki wpływają na rozwój grzybów patogenicznych?

  • niskie pH gleby
  • wysoka wilgotność gleby
  • temperatura w zakresie 16°C-21°C
  • Grzyby mikoryzowe

Gleba – pierwotne źródło infekcji wywołanych przez:

  • Fusarium spp. – wywołujące fuzaryjne więdnięcie roślin 

- formy zimujące: chlamydospory i makro sklerocja

- rośliny żywiciele: zboża, kukurydza, pomidory, papryka, sałata

Stymulacja rozwoju form przetrwalnikowych: Temp. gleby 22°-30°C

 

 

 Zdjęcie1, źródło: Research Gate

 

  • Plasmodiophora brassicae – czynnik sprawczy kiły kapusty

- formy zimujące – hapoloidalne grubościenne zarodniki 

- rośliny żywicielskie: rzepak, kapustne warzywa oraz chwasty: Stymulacja kiełkowania zarodników przetrwalnikowych

pH: 5,3-5,7 temp. Gleby 18-26°C

 

  • Verticilium spp - czynnik sprawczy chorób zwanych werticiliozami

Formy zimujące – mikro konidia

Optymalne warunki do infekcji: pH: 5,9-6,3 temp. gleby: 24°C-27°C

 

  • Sclerotinia sclerotiorum – wywołująca zgniliznę twardzikową

Formy zimujące – skleroty

Optymalne warunki stymulujące kiełkowanie sklerocjów: temp. gleby >10°C , ale nie więcej jak 25°C

wilgotna gleba

 

  • Pythium spp. – wywołujące zgorzele roślin

Formy zimujące: zoospory

Optymalne warunki do infekcji: Wysoka wilgotność gleb 50%-60%

Gleby słabo napowietrzone (zbyt zwięzłe)

 

Jak możemy ograniczyć choroby od glebowe na polu - działania zapobiegawcze

1) dbałość o pH gleby

2) utrzymanie odpowiedniej struktury gleby

3) prawidłowy poziom materii organiczne

Źródło: Research Gate

źródło: Research Gate

Kiła….kapusty! Szokujące fakty o kiłach w kapuście!

Kiła kapusty – charakterystyka i skuteczne metody zapobiegania

Kiła kapusty (Plasmodiophora brassicae) to poważna choroba glebowa dotykająca roślin kapustnych, takich jak kapusta, kalafior, brokuły czy rzepak. Objawia się deformacjami korzeni, co prowadzi do osłabienia roślin, zahamowania wzrostu i znacznych strat w plonach. Aby skutecznie ograniczyć jej występowanie, konieczne jest zastosowanie kompleksowych działań zapobiegawczych, które łączą metody agrotechniczne, chemiczne i biologiczne.

Jak rozpoznać kiłę kapusty?

Choroba atakuje system korzeniowy, powodując jego deformacje w postaci narośli. W efekcie roślina nie jest w stanie prawidłowo pobierać wody i składników odżywczych z gleby, co prowadzi do jej więdnięcia i zamierania. Patogen najlepiej rozwija się w glebach kwaśnych i wilgotnych, dlatego szczególną uwagę należy zwrócić na warunki uprawy.

Skuteczne metody zapobiegania kiły kapusty

1. Płodozmian i unikanie monokultury

  • Długi płodozmian – Przerwa w uprawie roślin kapustnych na tym samym polu przez 4–7 lat pozwala znacząco zmniejszyć presję choroby.
  • Zróżnicowanie upraw – Sadzenie roślin, które nie są gospodarzami patogenu, takich jak zboża czy kukurydza, pomaga ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby.

2. Dobór stanowiska i zarządzanie pH gleby

  • Unikanie kwaśnych gleb – Kiła kapusty rozwija się w glebach o pH poniżej 6. Podwyższanie pH przez wapnowanie (np. wapnem magnezowym lub dolomitowym) skutecznie ogranicza rozwój patogenu.
  • Drenaż gleby – Gleby podmokłe sprzyjają chorobie, dlatego należy zadbać o odpowiednie warunki odprowadzania wody.

3. Wybór odpornych odmian

  • Uprawa odmian odpornych – Nowoczesne odmiany kapustnych, takie jak niektóre kapusty głowiaste i rzepaki, wykazują zwiększoną odporność na kiłę kapusty.

4. Zdrowy materiał siewny

  • Kwalifikowane nasiona – Wybór nasion wolnych od infekcji minimalizuje ryzyko wprowadzenia patogenu na pole.

5. Dezynfekcja gleby i nawożenie

  • Dezynfekcja gleby – W przypadku poważnych problemów można zastosować chemiczne środki dezynfekujące, np. metamy sodowy.
  • Nawozy organiczne – Dobrze przekompostowany obornik poprawia zdrowotność gleby, ale surowy obornik może sprzyjać chorobie.
  • Wapnowanie – Regularne nawożenie wapniowe pomaga utrzymać niekorzystne dla patogenu pH gleby.

6. Biologiczne metody ochrony

  • Preparaty biologiczne – Środki zawierające mikroorganizmy antagonistyczne (np. Trichoderma spp., Bacillus spp.) skutecznie ograniczają rozwój Plasmodiophora brassicae.
  • Zwiększanie różnorodności mikrobiologicznej – Stosowanie preparatów biologicznych poprawia naturalne mechanizmy obronne gleby.

7. Higiena upraw

  • Usuwanie resztek roślinnych – Po zbiorach należy dokładnie usuwać pozostałości roślin, które mogą być źródłem infekcji.
  • Czystość narzędzi – Unikanie przenoszenia gleby z zainfekowanych pól na czyste pola przy użyciu maszyn i narzędzi.

8. Monitoring pola

  • Obserwacja roślin – Regularne kontrolowanie upraw pozwala szybko wykryć pierwsze objawy choroby.
  • Testy gleby – Badania w kierunku obecności patogenu pomagają ocenić ryzyko wystąpienia kiły kapusty.

9. Chemiczne środki ochrony

  • Fungicydy – Ich zastosowanie jest ograniczone i zwykle pełni rolę uzupełniającą wobec działań profilaktycznych.

Podsumowanie

Kiła kapusty to wyzwanie, z którym można skutecznie walczyć dzięki odpowiedniemu podejściu do uprawy. Przemyślane zastosowanie płodozmianu, wapnowania, biologicznych preparatów ochronnych i higieny upraw pozwala ograniczyć ryzyko choroby, a co za tym idzie – poprawić zdrowotność gleby i jakość plonów. Pamiętaj, że kluczem do sukcesu jest profilaktyka i monitorowanie upraw. Dzięki temu Twoje pola będą zdrowe, a plony obfite.

Kontakt

Aleja KEN 57/2
02-797 Warszawa
+48 601 727 445
projektgleba@naturalcrop.com
Image